Tak, tak, coraz bardziej się pogarszam. Ale to chwilowe. Po prostu tu zły humor, teraz nauka, także nie miałam czasu. No, ale dzisiaj tak krótko, bo jutro znów mamy test (już 9 w miesiącu, brawo szkoło)... I... I może jutro, jako iż weekend się rozpiszę o aktu, które były już jakiś czas temu. Ale co zrobić, podobno szkoła ważniejsza.
Prawie pół miesiąca temu kupiłam sobie konia. Chciałam się w jakiś sposób pocieszyć, no to kupiłam sobie drugiego fiorda,
Dreamwalker, którego imię pochodzi od zespołu, który wypuścił
opening do anime
"Noragami", które tak by the way polecam. Niestety SSO nie przewidziało słowa "Sleep", "Sleepy", czy cuś, dlatego wzięłam synonim, "Dream". Koń od razu podbił moje serce. Jest po prostu cudny. <3
A wy macie jakieś nowości? ^-^