Nie wiem jakim cudem, ale dzisiaj Mops zdołała mnie przekonać do pozbierania paru skałek w DUD. W sumie zgodziłam się tylko dlatego, że chcę mieć już te skałki za sobą (mieć pozbieranego całego czerwonego dinozaura i mieć "podziwianą"). Przy okazji do zbierania skałek "zapisały" się jeszcze dwie osoby. I z tego niby nudnego zajęcia powstała... Lekka faza. :D
Na początek postanowiłam wysłać Northa na wyspę koni by móc sobie wziąć fiorda. :D Jakoś tak się za nią stęskniłam. ^^
A na koniec gdy z Mopsem trenowałyśmy konie Gray postanowił najeść się trochę winogron. :D
Keke. Ja wtedy byłam taką kopią Rudej xDD Teraz to inaczej wyglądam ;)
OdpowiedzUsuń